Pierwotnie ta miejscowość zwana była Wilksin. Pierwsza wzmianka pochodzi z 1444 roku. Językoznawcy nie potrafią wyjaśnić tej nazwy. Wiksin  był siedzibą rodu Wilksyńskich, jednak jedyną wzmianką o nich jest spis podatkowy z 1567 roku. Herbarze nie wymieniają wcale tego rodu. Jedynie Herbarz Kaspra Niesieckiego wspomina rodzinę Wilkszyckich z ziemi sieradzkiej. Możliwe jest, że tamtejsi rycerze osiedlili się tutaj dając początek miejscowemu rodowi, jednak szybko wymarli i brak jest o nich danych w późniejszych latach.

W XVI wieku nazwę zapisywano jako Wilkszyn. Współczesna nazwa pojawiła się dopiero w końcu XVIII wieku. Zapewne jeszcze w XVII wieku ta miejscowość należała do miejscowych rycerzy. W końcu tegoż stulecia sąsiedni Grudusk stał się własnością Krasińskich herbu Ślepowron, zapewne również Wiksin został przez nich wykupiony i stał się wyłącznie ich własnością. Wiksin po raz pierwszy wymieniany jest w rodowodzie Krasińskich pod datą 1720, gdy Antoni Krasiński syn Pawła odstępuje wsie Grudusk i Wilksin bratu Adamowi.

Po bezpotomnej śmierci Adama Krasińskiego w roku 1745 roku, jego bracia   (synowie Pawła) podzielili się dobrami po bracie. Wśród dóbr, jakie przejął Stanisław Krasiński wymienia się Grudusk i Wilksin. Stanisław zamieszkał w Grudusku, tam urodził się jego jedyny syn Wojciech.

Wojciech Krasiński, który w drugiej połowie XVIII wieku przejął te dobra po ojcu mieszkał początkowo w Grudusku, ale około 1773 roku wybrał na swoją siedzibę właśnie Wilksin, wybudował tutaj swój dwór i właśnie tu urodziło się przynajmniej dwóch, z czterech jego synów. W metrykach urodzenia w parafii gruduskiej widnieją takie zapisy. W Wiksinie urodzili się zapewne: Erazm i na pewno Izydor oraz Chryzanty.

Najsławniejszym z nich był Izydor Zenon Tomasz Krasiński herbu Ślepowron, urodzony w  Wiksinie dnia 13 I 1774 roku. Warto wspomnieć jego biografię, gdyż była to zapewne największa postać urodzona w tej wsi.  Był synem Wojciecha i Wiktorii z Wyszkowskich. Dzieciństwo spędził zapewne właśnie w Wiksinie i Grudusku, lecz później został wysłany do szkoły wojskowej. Służył   w pułku konnym gwardii królewskiej, następnie przeniesiono go do artylerii i został oficerem. Chrzest bojowy przeszedł w wojnie polsko-rosyjskiej z 1792 roku. W czasie powstania kościuszkowskiego kosztem  własnym oraz braci Ossolińskich uformował batalion złożony z czterech kompanii. Został mianowany generałem majorem wojsk koronnych (miał 20 lat !). Jesienią 1794 roku dostał się do niewoli, ale wymieniono go za generała rosyjskiego. Po upadku powstania kupił majątek w powiecie błońskim i tam osiadł. Do armii wrócił w chwili wkroczenia na ziemie polskie wojsk napoleońskich w 1806 roku. Walczył u boku generała Zajączka. Po utworzeniu Księstwa Warszawskiego został komendantem wojskowym departamentu warszawskiego. W 1812 roku uczestniczył w wielkiej wyprawie na Moskwę. Dał się tam poznać jako zdolny dowódca pod Borodino. Mimo ran dowodził swoją brygadą w smutnym powrocie z tej wojny w grudniu 1812 roku. Jesienią 1813 roku walczył pod Lipskiem, dostał się następnie do niewoli rosyjskiej. Dosłużył się w szeregach wojsk Księstwa Warszawskiego i wojsk napoleońskich orderu Virtuti Militari oraz Legi Honorowej. W 1815 roku wstąpił do armii Królestwa Polskiego zostając dowódcą II dywizji piechoty. W 1817 roku potrafił się przeciwstawić okrutnemu księciu Konstantemu w obronie znieważonego oficera. W 1826 roku został jednym z pięciu generałów w polskiej piechocie. Popadał w konflikt z Konstantym, jednak w 1828 roku jako najstarszy polski generał niósł chorągiew Królestwa podczas koronacji cara Mikołaja na króla Polski. W czasie powstania listopadowego na krótko był ministrem wojny. Po upadku powstania został na zesłany w głąb  Rosji. Po powrocie mieszkał w Warszawie. Od 1798 roku był żonaty z Barbarą Krasicką, ale zmarł bezdzietnie w 1840 roku w Warszawie.

Drugi z synów Wojciecha Krasińskego, Chryzanty Wilhelm Ignacy również urodzony w Wiksinie  wychowywał się w Opinogórze. Wyjechał następnie do Włoch, gdzie wstąpił do legionów polskich. Został ciężko ranny w jednej z bitew i wrócił do kraju. Ożenił się z możną dziedziczką z ziemi ukraińskich i tam zamieszkał.

Wiksin jeszcze w końcu XVIII wieku stanowił własność Krasińskich. Dane z 1784 roku jako dziedzica wskazują ojca wyżej wymienionych, Wojciecha Krasińskiego. Nie znamy daty jego śmierci, wydarzyło się to zapewne na przełomie XVIII i XIX stulecia. Po jego śmierci dobra gruduskie oraz Wiksin zostały wyprzedane, dziedziczyła tu zapewne rodzina Turowskich, na co wskazują dane kościelne.

Wiksin w przeciwieństwie do wielu miejscowości w tej okolicy nie był wsią szlachecką, mieszkali tu wyłącznie chłopi.

            W 1827 roku było tu 10 domów i 70 mieszkańców. W 1859 roku miejscowy folwark został odłączony od dóbr Grudusk, stał się samodzielnym majątkiem ziemskim. W 1885 roku folwark liczył 355 mórg obszaru.

W czasie uwłaszczenia ziemi dworskiej powstało w tej miejscowości 21 gospodarstw chłopskich na 69 morgach ziemi. W 1893 roku w tej wsi zanotowano 11 domów i 121 mieszkańców.

Według danych z początku XX wieku właścicielem majątku Wiksin był Adam Podkuliński. Zapewne to za jego rządów w Wiksinie wybudowano dwór, datowany na koniec XIX wieku. Być może powstał on na miejscu starszej budowli, jeszcze z czasów Krasińskich?

Po pierwszej wojnie światowej Wiksin dzielił się  na wieś i folwark. We wsi było 18 domów i 96 mieszkańców, w folwarku 3 domy i 49 mieszkańców.

Dane z Księgi Adresowej Polski z 1929 roku informują, iż właścicielem folwarku był Władysław Grzybowski, folwark liczył 199 ha.

Zabytkiem tej miejscowości jest dwór z końca XIX wieku. Według danych z końca lat dziewięćdziesiątych XX wieku był on pusty i popadał w ruinę. Dwór ma cechy renesansowe. Jest murowany z cegły, otynkowany, niegdyś boniowany. Stoi na kamiennej podmurówce, parterowy, z mieszkalnym poddaszem. Środkowa część jest piętrowa wysunięta ryzalitowo od frontu i zwieńczona trójkątnym szczytem. Układ wnętrza  dwutraktowy z sienią pośrodku, rozdzieloną dwiema arkadami, w której niegdyś znajdowały się schody wiodące na piętro. Dach dwuspadowy kryty blachą.